Sezon startuje za kilka godzin,w szyscy wrzucają swoje przewidywania, atmosfera jest niezwykle podniosła i napięta. Udzieliła się ona również nam. Dzisiaj dzielimy się z Wami Przewodnikiem Kibica 2018!
Kiedy piszemy ten tekst, wszystko jest już dopięte na ostatni guzik i czeka na publikację. Możemy powoli odetchnąć z ulgą, bo zdążyliśmy. Czas nas gonił, ale wyrobiliśmy się przed startem Major League Soccer. Niektórzy dopiero wracają do nieprzespanych nocy z powodu meczów, my takim trybem żyjemy 24/7 przez cały rok, bo pierwsze prace nad „Przewodnikiem Kibica” rozpoczęliśmy zaraz po zakończeniu sezonu 2017. Bierzcie poprawkę na to, że jest to efekt naszej samodzielnej pracy. Od tekstów, przez kontakt z dziennikarzami, korektę, aż po grafikę i okładkę. Po setkach godzin spędzonych przed ekranem komputera, nieustannych rozmowach, codziennej wymianie zdań i przede wszystkim ciężkiej pracy możemy dzisiaj oddać „Przewodnik Kibica” w Wasze ręce.
Staraliśmy się stworzyć kompendium wiedzy dla każdego. Od tych, dla których będzie to pierwsze zetknięcie z piłką nożną w Stanach Zjednoczonych, po tych, którzy są kibicami tej ligi. MLS, NWSL, USL, NASL – dla każdego coś dobrego.
Z tego miejsca dziękujemy każdemu, kto nam pomógł. Każdemu, kto stwierdził, że ci szaleńcy robią coś dobrego i warto im pomóc. Bez Waszego wsparcia nasze zadanie byłoby znacznie utrudnione. Szczególne podziękowania należą się Nicoli Stefaniak, która zajęłą się ligą kobiecą w USA, czyli NWSL. Dziękujemy też kibicom, którzy do nas pisali i czekali na tę publikację, dołożyliście do tego swoją cegiełkę.
Oczywiście zawsze pojawiają się problemy. Największą bolączką były i są transfery. Przecież okienko transferowe w USA wciąż jest otwarte. Uznaliśmy jednak, że „Przewodnik Kibica” musi ujrzeć światło dziennie przed startem MLS. Nie oznacza to jednak, że ten temat pominiemy. Już teraz zapowiadamy dodatek do tego wydania w pełni poświęcony zamieszaniu na rynku transferowym. Wtedy będzie odpowiedni czas na zgłębienie tematu.
Jednak teraz cieszmy się ze startu ligi i mamy nadzieję z owocnej lektury!
Katarzyna Przepiórka
Wiktor Sobociński