No cześć kochani, jak tam się trzymacie? U mnie jakoś tak dziwnie bez piłki nożnej i sportu. Do tego stopnia, że, nie mogąc spać, odpaliłam w weekend dwa mecze Ligi MX i o dziwo, wcale nie ze względu na grających tam Amerykanów. A to już jest jasny sygnał, że bez ...
Czytaj