MLS All-Star Game już za nami, ale nie można złapać chwili oddechu. Teraz czas na podsumowanie ostatnich ligowych wydarzeń, a tych było całkiem sporo. Bez zbędnego przedłużania, przechodzimy do konkretów.
Mecze w środku tygodnia
100 goli BWP – historia na naszych oczach
Mecz D.C. United z NY Red Bulls został opóźniony ze względu na burzę. Demony z RFK Stadium wróciły, tym razem jednak na nowym obiekcie – Audi Field.
Left: RFK Stadium (August 12, 2017)
Right: Audi Field (July 25, 2018)Demons of the past, some things never change ?#DCU #DCvnY #DCvRBNY #DCUnited #MLS pic.twitter.com/IDFQxyq2b0
— Amerykańska Piłka (@amerykapilka) 26 lipca 2018
Na szczęście udało się rozegrać to spotkanie jeszcze tego samego dnia (w poprzednim roku mecz z Realem Salt Lake został przełożony). Nie wszystko jednak przebiegło zgodnie z oczekiwaniami gospodarzy. Już w 2’ do siatki trafił Bradley Wright-Phillips, strzelając swojego setnego gola w sezonie regularnym MLS. Cieszynka Anglika przejdzie do historii, napastnik NY Red Bulls zdjął swoją koszulkę z numerem 99, a pod spodem miał trykot z numerem 100. BWP został piłkarzem, który najszybciej w historii ligi strzelił sto goli.
#MLS ?⚽️
??Landon Donovan 145
??Chris Wondolowski 140
??Jeff Cunningham 134
??Jaime Moreno 133
??Ante Razov 114
??Jason Kreis 108
??Dwayne De Rosario 104
??Taylor Twellman 101
??Edson Buddle 100
??Kei Kamara 100
???????Bradley Wright-Phillips 100 pic.twitter.com/cxQeiuNTHt— Amerykańska Piłka (@amerykapilka) 26 lipca 2018
D.C. United 0:1 NY Red Bulls (wideo)
0:1 Bradley Wright-Phillips (Alejandro Romero Gamarra) 2’
El Tráfico na remis
Drugie derby pomiędzy Los Angeles FC a LA Galaxy zakończyły się remisem. Podobnie jak w pierwszym w historii El Tráfico, to LAFC jako pierwsi wyszli na prowadzenie i to podopieczni Boba Bradleya dominowali. Wszystko jednak do czasu, bo w drugiej części gry roztrwonili swoją przewagę. W 82’ do siatki trafił Romain Alessandrini, w 86’ Ola Kamara, któremu asystował debiutujący w MLS André Horta. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Portugalczyk jest piłkarzem drużyny przeciwnej. W marcu LAFC przegrali 3-4 po golach Zlatana Ibrahimovicia, tym razem zremisowali. Przełamanie przyjdzie w końcówce sierpnia, kiedy zostanie rozegrane ostatnie El Tráfico w sezonie regularnym?
Los Angeles FC 2:2 LA Galaxy (wideo)
1:0 Carlos Vela (Adama Diomandé) 7’
2:0 Lee Nguyen 20’
2:1 Romain Alessandrini (Zlatan Ibrahimović) 82’
2:2 Ola Kamara 86’
NYCFC lepsi od Orlando City
New York City FC i Orlando City wchodzili do ligi w tym samym czasie (2015). Pierwszy mecz w MLS rozegrali właśnie pomiędzy sobą i od tamtej pory rywalizacja pomiędzy tymi drużynami jest naprawdę zacięta. Do niedawna dominowali piłkarze Orlando City i Cyle Larin, który miał patent na strzelanie goli NYCFC. Od poprzedniego sezonu to jednak zawodnicy z Bronxu są zdecydowanie lepsi. Tym razem również wygrali z Orlando City. Do wyjazdowej wygranej w znaczący sposób przyczynił się Maxi Moralez, który strzelił gola i zanotował asystę pod koniec pierwszej połowy. Wynik 2:0 utrzymał się do końca spotkania.
Orlando City 0:2 New York City FC (wideo)
0:1 Maximiliano Moralez 40’
0:2 Anton Tinnerholm (Maximiliano Moralez) 45’+1
Debiut na pięć
W środku poprzedniego tygodnia pierwszy mecz w podstawowym składzie rozegrał nowy Designated Player Seattle Sounders – Raúl Ruidíaz. W meczu z SJ Earthquakes strzelił jedynego gola (pierwsze trafienie w MLS), w dodatku w dniu swoich 28. urodzin. Piłkarze Briana Schmetzera pokonali co prawda najgorszą drużynę w MLS, ale zdobyli kolejne trzy punkty, co, patrząc na ich niedawną formę, może tylko i wyłącznie cieszyć. Bardzo dobre zawody rozgrywa ostatnio Cristian Roldan oraz Kim Kee-Hee, który na dobre zagościł w podstawowej jedenastce.
? Raúl Ruidíaz ?
✅ 28th birthday
✅ first MLS start (starting XI)
✅ first #MLS and #Sounders goal ⚽️
✅ celebration with Peruvian fans ??
✅ the only goal in the match
✅ away win and three pointsNot bad @RaulRuidiazM! ? pic.twitter.com/Pkt1vQAvjx
— Amerykańska Piłka (@amerykapilka) 26 lipca 2018
SJ Earthquakes 0:1 Seattle Sounders (wideo)
0:1 Raúl Ruidíaz (Cristian Roldan) 62’
Ważna wygrana Union
Goście z pewnością nie byli faworytami tego meczu. W ciemno powinno obstawiać się wygraną Houston Dynamo i to dość wysoką wygraną. Ci, którzy śledzą podsumowania od dłuższego czasu, mogą się domyślić, że skończyło się czymś zupełnie innym – wygraną Philadelphii Union, i to dość wysoką wygraną. Ot, MLS w pełnej okazałości.
Podopieczni Jima Curtina potrafią zaskakiwać. Ostatnimi czasy przegrywają przed własną publicznością, po czym wygrywają ze zdecydowanie trudniejszym rywalem na wyjeździe. Nie wiem, kto to wymyślił, ale narzekać na nudę nie można. Można za to (a nawet trzeba) pochwalić Borka Dockala, który jest najlepszym wzmocnieniem Union i gwarantem asyst/goli/punktów.
Houston Dynamo 1:3 Philadelphia Union (wideo)
1:0 Mauro Manotas (Óscar Boniek García) 10’
1:1 Alejandro Bedoya (Borek Dockal) 34’
1:2 Cory Burke (Borek Dockal) 70’
1:3 Fabrice-Jean Picault (rzut karny) 90’+6
Weekend z MLS
Hat-trick Zlatana
O Zlatanie można powiedzieć naprawdę dużo, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych rzeczy, ale jednego nie można mu odmówić: potrafi strzelać piękne i ważne gole. Co prawda czasami mówi zbyt dużo, ale zakontraktowanie tego piłkarza (i to bez statusu Designated Player!) jest majstersztykiem. W meczu z Orlando City znowu wspiął się na wyżyny. Asysta, hat-trick i wygrana 4-3 z Orlando City. Zlatan Ibrahimović został dwunastym piłkarzem, który strzelił hat-tricka dla LA Galaxy. Ostatnim był Robbie Keane w 2015 roku. Orlando City nie grali najgorszej piłki, ale to gospodarze byli zdecydowanie lepsi i to im należała się wygrana w tym meczu.
??Zlatan Ibrahimović is 12th player who scored a hat-trick for #LAGalaxy ?⚽️
??Eduardo Hurtado
??Cobi Jones
??Jose Vasquez
??Martín Machón
??Harut Karapetyan
??Carlos Ruiz
??Alejandro Moreno
??Landon Donovan
??Edson Buddle
??Robbie Keane
??Mike Magee pic.twitter.com/usqtsF0syJ— Amerykańska Piłka (@amerykapilka) 30 lipca 2018
P.S. Więcej o Zlatanie, LA Galaxy i Los Angeles FC przeczytacie w najnowszych Pamiętnikach z Miasta Aniołów.
LA Galaxy 4:3 Orlando City (wideo)
0:1 Cristian Higuita (Sacha Kljestan) 18’
1:1 Giovani dos Santos (Zlatan Ibrahimović, Dave Romney) 39’
1:2 Michael Ciani (gol samobójczy) 44’
2:2 Zlatan Ibrahimović (Giovani dos Santos) 47’
2:3 Dominic Dwyer (Mohamed El-Munir, Tony Rocha) 54’
3:3 Zlatan Ibrahimović (Ola Kamara) 67’
4:3 Zlatan Ibrahimović 71’
Debiutanckie trafienie Rooneya
D.C. United muszą nadrabiać zaległe spotkania, więc w najbliższym czasie rozegrają naprawdę wiele meczów. W 22. tygodniu również grali dwa spotkania. W pierwszym przegrali z NY Red Bulls, ale w drugim wygrali z Colorado Rapids 2:1. W roli kapitana na boisko wybiegł Wayne Rooney, który strzelił też pierwszego gola w MLS, a pod koniec spotkania schodził ze złamanym nosem. Był to jedyny gol D.C. United w tym meczu, a pomimo tego gospodarze wygrali 2:1.
Wayne Rooney last night
✔️ first #MLS goal
✔️ captain’s armband
✔️ first start (starting XI) at Audi Field
✔️ and finally… broken nose ? pic.twitter.com/pGlxxwarGZ— Amerykańska Piłka (@amerykapilka) 29 lipca 2018
Był to też pierwszy mecz Kellyna Acosty w MLS po wymianie z FC Dallas do Colorado Rapids. Bardzo szybko okazało się, że trade był z korzyścią dla wszystkich. W tym samego Kellyna, który niemal z miejsca stał się liderem środka pola Colorado Rapids i pasuje do systemu gry piłkarzy Atnhony’ego Hudsona. W tym spotkaniu strzelił gola na wagę remisu w 82’, ale w 90’ do własnej siatki trafił Niki Jackson (#77 SuperDraftu 2018) i to gospodarze mogli cieszyć się z kompletu punktów.
D.C. United 2:1 Colorado Rapids (wideo)
1:0 Wayne Rooney (Luciano Acosta, Zoltán Stieber) 33’
1:1 Kellyn Acosta (Jack McBean) 82’
2:1 Niki Jackson (gol samobójczy) 90’
Sounders na dobrej drodze
Ważny mecz Seattle Sounders i Cristian Roldan jest na miejscu. To już chyba norma, bo ten chłopak strzela gole w bardzo ważnych meczach i często ratuje kolegów z opresji. W spotkaniu z NYCFC trafił do siatki i bardzo dobrze radził sobie w środku pola. Obie drużyny stworzyły sobie podobną liczbę klarownych sytuacji, ale to gospodarze je wykorzystali w drugiej połowie do siatki trafili dwukrotnie przy jednym golu NYCFC. Dla podopiecznych Briana Schmetzera oznacza to nawiązanie realnej walki o play-offy. Z kolei zawodnicy Domèneca Torrenta stracili punkty do Atlanty United, ale dzięki porażce NY Red Bulls z Columbus Crew, utrzymali przewagę nad lokalnym rywalem.
Seattle Sounders 3:1 New York City FC (wideo)
1:0 Cristian Roldan 36’
2:0 Gustav Svensson (Nicolás Lodeiro, Harry Shipp) 51’
2:1 Jesús Medina (Jo Inge Berget, Jonathan Lewis) 68’
3:1 Harry Shipp (Will Bruin) 85’
Barrios z hat-trickiem, FC Dallas wciąż liderem
Sporting KC miał okazję na bezpośrednią walkę z liderem Zachodu i próbę odrobienia części strat. Nic z tego jednak nie wyniknęło, bo FC Dallas pokonali rywala 3:2, a błąd Tima Melii przy drugim golu jest uosobieniem gry piłkarzy Petera Vermesa w ostatnich meczach. Nie wygląda to najlepiej i tylko konkretny wstrząs może pomóc drużynie, która może pójść śladami FC Dallas z poprzedniego sezonu, czyli bardzo dobry początek, a potem zjazd i brak awansu do play-offów…
Michael Barrios do tego meczu nie strzelił ani jednej bramki w tym sezonie, ale jak już się za to zabrał, to ustrzelił hat-tricka. W doliczonym czasie gry honorowego gola strzelił Dániel Sallói, który w tym sezonie radzi sobie bardzo dobrze. W tym samym spotkaniu zadebiutował inny wychowanek Sportingu KC – w końcówce meczu na boisku pojawił się Gianluca Busio, będąc tym samym najmłodszym debiutantem w tym sezonie MLS.
Sporting KC 2:3 FC Dallas (wideo)
0:1 Michael Barrios 23’
1:1 Gerso Fernandes (Diego Rubio) 50’
1:2 Michael Barrios (Roland Lamah) 62’
1:3 Michael Barrios (Maximiliano Urruti) 74’
2:3 Dániel Sallói (Ike Opara) 90’+7
Pożegnanie Adiego
Od kilku dni mówiło się, że Fanendo Adi najprawdopodobniej opuści Portland Timbers, ale w meczu z Houston Dynamo dostał swoją szansę w drugiej połowie. Po pierwszej mieliśmy remis 1:1. W 7’ wynik spotkania otworzył Sebastián Blanco, a w 12’ odpowiedział Romell Quioto. Taki wynik dawał Drwalom podtrzymanie serii meczów bez porażki, ale ostatnimi czasy zdecydowanie zbyt często dzielili się punktami z rywalami. W 80’ do siatki trafił wspomniany wcześniej Fanendo Adi. Był to dokładnie jego 54. gol w sezonie regularnym i 60. we wszystkich rozgrywkach dla Portland Timbers. Na ten moment także ostatni. Po meczu pożegnał się z kibicami, trener i on sam pożegnał się podczas konferencji prasowej. Następnego dnia okazało się, że Nigeryjczyk został pierwszym Designated Player w historii FC Cincinnati. Z Oregonu odchodzi jako drugi najlepszy strzelec w historii klubu (tuż za Diego Valerim), a Portland Timbers nie przegrali od czternastu meczów w lidze, co jest najdłuższą serią w tym sezonie.
Portland Timbers 2:1 Houston Dynamo (wideo)
1:0 Sebastián Blanco (Alvas Powell) 7’
1:1 Romell Quioto (Alberth Elis) 12’
2:1 Fanendo Adi (Diego Valeri) 80’
Tercet TFC wraca do gry
W poprzednim tygodniu Toronto FC wygrali z Chicago Fire na wyjeździe, teraz grali z tą samą drużyną przed własną publicznością i ponownie pokonali rywala, w dodatku nie stracili gola. Wygląda na to, że zarówno Seattle Sounders, jak i Toronto FC zabrali się do odrabiania strat i kolekcjonowania punktów. Lepiej późno niż wcale.
W meczu ze Strażakami do gry wrócił dobrze znany nam tercet: Jozy Altidore, Sebastian Giovinco i Víctor Vázquez. Swoje dołożył też Jonathan Osorio, który w tym sezonie jest kluczowym piłkarzem Grega Vanneya. W dorosłej piłce próbuje się również odnaleźć Ayo Akinola, co więcej – wychodzi mu to całkiem nieźle.
Toronto FC 3:0 Chicago Fire (wideo)
1:0 Jozy Altidore 52’
2:0 Jonathan Osorio (Sebastian Giovinco, Víctor Vázquez) 72’
3:0 Sebastian Giovinco (Ayo Akinola) 89’
Josef Martínez nie przestaje strzelać
Nic nie jest w stanie zatrzymać Josefa Martíneza. Wenezuelczyk jest niezniszczalny, a nowy rekord goli strzelonych w jednym sezonie MLS wydaje się kwestią czasu. W meczu z Montrealem Impact 25-letni napastnik strzelił dwa gole, tym samym ma ich na koncie 24… 24 gole strzelone w 23. meczach, łącznie 43 gole w 43. meczach. Nic więcej nie dodam, to jest jakiś kosmos…
?? Josef Martínez can not stop scoring! ?
(A) NYCFC ⚽️
(A) Columbus Crew ⚽️
(H) Portland Timbers ⭕️
(H) Orlando City ⚽️
(A) FC Dallas ⚽️⚽️
(A) PhiladelphiaUnion ⚽️
(H) Seattle Sounders ⚽️
(H) D.C. United ⚽️⚽️⚽️
(A) Montreal Impact ⚽️⚽️#ATLUTD #MLS pic.twitter.com/2fN5O141k6— Amerykańska Piłka (@amerykapilka) 29 lipca 2018
Montreal Impact 1:2 Atlanta United (wideo)
0:1 Josef Martínez (Héctor Villalba, Miguel Almirón) 31’
0:2 Josef Martínez 57’
1:2 Ignacio Piatti (Alejandro Silva) 87’
Popis Alphonso Daviesa
Mecz z Minnesotą United był dla Alphonso Daviesa pierwszym meczem po ogłoszeniu transferu do Bayernu Monachium. Radość z gry dało się odczuć nawet przez ocean. Chłopak czarował z piłką, a jego niesamowity luz i uśmiech od ucha do ucha był wręcz zaraźliwy, nawet przez ekran laptopa. 17-latek poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa z The Loons, strzelając dwa gole i notując dwie asysty. Cieszmy się z gry tego chłopaka, póki mamy go jeszcze w MLS.
?? Alphonso Davies w meczu z Minnesotą United ?
2⃣⚽️
2⃣?️
90 minut
60 kontaktów z piłką
20/26 podań
8/15 dryblingów
13/22 wygranych pojedynków
13 odzyskanych piłek
3x faulowany#VWFC #BundesTAK #MiaSanMia #MLSpl pic.twitter.com/8G5TYVUlNi— Katarzyna Przepiórka (@pustulkaa) 29 lipca 2018
Minnesota United może cieszyć się z powrotu Abu Danladiego, który po wejściu z ławki strzelił gola. Powrót do formy po kontuzji będzie dużym wzmocnieniem drużyny Adriana Heatha. Darwin Quintero zanotował asystę przy obu golach gości i wciąż jest największym postrachem rywali, akurat w tej kwestii nie zmienia się nic.
Vancouver Whitecaps 4:2 Minnesota United (wideo)
1:0 Yordy Reyna (Alphonso Davies) 35’
2:0 Alphonso Davies (Anthony Blondell) 56’
3:0 Kei Kamara (Alphonso Davies, Yordy Reyna) 64’
3:1 Ibson (Darwin Quintero) 82’
3:2 Abu Danladi (Darwin Quintero) 87’
4:2 Alphonso Davies (Yordy Reyna) 89’
Powrót Patricka Mullinsa
W D.C. United nie miałby szans na grę. Początkowo wydawało się, że niewiele minut dostanie także w Columbus Crew, ale wypożyczenie Adama Jahna postawiło go w zupełnie innej sytuacji, a w meczu z NY Red Bulls dostał swoją szansę i wykorzystał ją w stu procentach. Strzelił gola, zanotował asystę, a jego drużyna ostatecznie wygrała 3:2.
Był to jednak szalony mecz ze względu na gole samobójcze. Obie drużyny trafiły do własnej siatki (Sean Davis i Jonathan Mensah), a porażka Czerwonych Byków oznacza zmarnowanie szansy na wyprzedzenie w tabeli NYCFC. Columbus Crew robią po prostu swoje, choć nie pokazali jeszcze pełni możliwości, akurat co do tego nie mam żadnych wątpliwości.
NY Red Bulls 2:3 Columbus Crew (wideo)
0:1 Jonathan Mensah (Patrick Mullins, Pedro Santos) 7’
0:2 Patrick Mullins (Harrison Afful, Milton Valenzuela) 24’
0:3 Sean Davis (gol samobójczy) 31’
1:3 Jonathan Mensah (gol samobójczy) 50’
2:3 Daniel Royer (Alejandro Romero Gamarra, Tyler Adams) 69’
Słabe SJ, słaby mecz
Naprawdę chciałabym powiedzieć coś dobrego o grze SJ Earthquakes, ale mam z tym ogromny problem. Może po prostu przemilczę to spotkanie? Albo inaczej: The Quakes nie przegrali tego meczu i nie stracili gola, a to na ten moment jest chyba szczytem ich możliwości. Na tym poprzestanę, bo nie chcę się denerwować.
SJ Earthquakes 0:0 Real Salt Lake (wideo)