Już przed startem sezonu wiedzieliśmy, że to będzie bardzo trudny rok dla Portland Timbers. Odejście Caleba Portera czy Darlingtona Nagbe to tylko część problemów, z jakimi musieli zetknąć się włodarze klubu i nowy trener. Czas rozliczyć się z przeszłością, uporządkować to wszystko i przyjrzeć się temu, co się dzieje w ...
Czytaj#2 Pamiętniki z Miasta Aniołów 2
12:00, StubHub Center, Carson Promienie słońca odbijają się od żywo zielonej murawy podmiejskiego stadionu. Atmosfera jest zdrowa, choć gorąca. W końcu to derby LA. No w tym Carson i Los Angeles, ale to nadal derby metropolii Los Angeles. – John? – mężczyzna ubrany w elegancki, szyty na miarę garnitur z ...
CzytajPrzepiórczym okiem: CCL – Nie chwalmy dnia przed zachodem słońca
Minęło już trochę czasu od ćwierćfinałów Ligi Mistrzów CONCACAF. Można było na spokojnie przeanalizować wszystkie występy drużyn MLS i po pierwszych zachwytach podejść do sprawy z chłodną głową. Od 2008 roku, kiedy została wprowadzona nowa formuła rozgrywek, w finale Ligi Mistrzów CONCACAF zawsze występuje meksykańska drużyna, a najczęściej jest to ...
Czytaj#1 Pamiętniki z Miasta Aniołów 2
Przed rozpoczęciem redagowania tego tekstu, nachodziły mnie najprzeróżniejsze myśli. Może by tak zapoznać się z pierwszymi trzynastoma odcinkami, żeby wypracować konkretny schemat działania, a następnie konsekwentnie się go trzymać? W końcu ludziom podoba się, jak coś ma ręce i nogi? Skończyło się na zaparzeniu kawy, zasłuchaniu się w muzyce Floydów i wyłączeniu ...
Czytaj#13 Pamiętniki z Miasta Aniołów
No i dochodzimy do tego paskudnego momentu, w którym jestem zmuszony do napisania „kilku” gorzkich słów o tym sezonie. Wypadałoby wspomnieć też o tych dobrych momentach. Ok. Podpisanie kontraktu z Romainem Alessandrinim – to tyle. Teraz pora na ten prawdziwy raport z miasta N. Wszystko zaczęło się pewnej pięknej polskiej ...
Czytaj#12 Pamiętniki z Miasta Aniołów
Kilka miesięcy temu oglądając mecze Granady, byłem przekonany o tym, że gorszej piłki już w życiu nie zobaczę. I wiecie co? Zobaczyłem. Co więcej, mam tę wątpliwą przyjemność „podziwiać” ją regularnie od marca, z tym że dopiero teraz bohaterzy tego tekstu osiągnęli apogeum dna. Jeżeli myślicie, że niżej się nie ...
Czytaj